II EKO RAJD ROWEROWY Z OKAZJI "DNIA ZIEMI"

     II-GI Ekologiczny Rajd Rowerowy z okazji „Międzynarodowego Dnia Ziemi” zaplanowany został jako impreza turystyczna dla mieszkańców powiatu wschowskiego. Tym razem miejscem docelowym było Gospodarstwo Agroturystyczne „Stajnia pod krzywym siodłem” w Brennie. Jak zwykle głównym celem, który przyświecał naszemu przedsięwzięciu była popularyzacja turystyki rowerowej jako formy aktywnego wypoczynku oraz bliski kontakt uczestników z naturalnym środowiskiem.
W sobotę 22 kwietnia 2005 r., odbył się RAJD ROWEROWY pod hasłem "Dbajmy o nasze naturalne środowisko".
Pierwotnie regulamin rajdu rowerowego przewidywał przejazd na dwóch trasach:
- Wschowa – Konradowo – Stare Drzewce - Łysiny – Biały Bór(Lgiń) – Holendry – Lgiń stanica ZHP– Brenno (Pole) długość około 30 km
- Szlichtyngowa – Stare Drzewce – Łysiny – Biały Bór(Lgiń) – Holendry – Lgiń stanica ZHP– Brenno (Pole) długość około 32 km
Ostatecznie na zbiórce stawiło się dwudziestu sześciu kolarzy. Niestety, nie było chętnych do pokonania trasy ze Szlichtyngowy. Po krótkiej odprawie 26 osób wyruszyło punktualnie o godzinie 9:50 na trasę rajdu z parkingu przy markecie Biedronka. Po przejechaniu około 9 km nasza grupa zatrzymała się na krótki odpoczynek przy boisku sportowym w Starych Drzewcach. Dalej drogą asfaltową, z odcinkami pokrytymi „kocimi łbami”, rowerzyści dotarli do przejazdu kolejowego położonego przy drodze z Łysin do Lginia.
Tu po krótkim postoju pojechaliśmy do leśniczówki Mały Bór w Lginiu. Przy leśniczówce czekał na nas Pan leśniczy Tomasz Urbański, który wygłosił nam krótką pogadankę na temat realizacji ochrony zasobów leśnych na terenie podległym jego leśnictwu. Następnie przekazał nam rękawice ochronne i worki foliowe na odpady. Przez dwie godziny sprzątaliśmy 2,5 kilometrowy odcinek znakowanej trasy rowerowej. Udało na się napełnić 11 dużych worków foliowych i na jakiś czas zostawić czystą przestrzeń wokół trasy. Wszyscy uczestnicy byli zdumieni tym: jak człowiek tak z premedytacją może zanieczyszczać środowisko leśne.
Po tym wysiłku i po odpoczynku nad brzegiem czystego jeziora leśnego pod Nowym Strączem, pomknęliśmy szybko oznakowaną trasą rowerową w kierunku wsi Przylesie, która znajduje się już w gminie Wijewo. Z Przylesia drogą leśną dojechaliśmy do szosy Wschowa - Wolsztyn a następnie do sklepu w Radomyślu, gdzie nastąpił ostatni postój przed metą.
Po odpoczynku drogami polnymi, pokonując kilka wzniesień dojechaliśmy do Gospodarstwa Agroturystycznego „Stajnia pod krzywym siodłem”. Tu w pięknym ogrodzie ugościła nas przemiła gospodyni Pani Urszula Rimke. Poczęstowano nas kiełbasą z grilla i pysznym wiejskim chlebem. Po posiłku gospodyni oprowadziła nas po zagrodzie, gdzie przebywa 18 koni wierzchowych i kilka koników szetlandzkich. W sezonie letnim stajnia prowadzi obozy jeździeckie dla dzieci i młodzieży.
W obejściu również można było zobaczyć takie egzotyczne zwierzęta jak: strusie afrykańskie, owce kaukaskie, świnki wietnamskie i kucyki. Po trzech godzinach pobytu w gościnnych progach „Stajni pod krzywym siodłem” wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
Trzeba zaznaczyć, że od chwili wyruszenia na szlaku naszej wędrówki dopisywała nam wspaniała pogoda słoneczna. Dopiero pod Wschową złapała nas burza i ulewa.
Mimo tak niepomyślnego zakończenia imprezy, wszyscy uczestnicy wrócili do domów bardzo zadowoleni z tego, że rajd się udał a przy okazji można było podziwiać bardzo ciekawe krajobrazy.

Krzysztof Lutowski